środa, 11 grudnia 2013

16. Wyzwanie Fotograficzne - Dzień 3

Cześć.


To już trzeci dzień wyzwania fotograficznego zaczętego przez Ulę z bloga www.senmai.pl. W końcu udało mi się nadrobić i publikuję post na czas. To mój taki mały sukces.


Dzień trzeci to LIST.


Długo zajęło mi wymyślenie do kogo napisać list. Pomysłów miałam kilka, jednak wszystkie były zbyt osobiste i sentymentalne, aby pokazywać je na blogu. Stąd też pomysł na list do.. Świętego Mikołaja. Mam nadzieję, że zaskoczę tym przynajmniej jedna osobę.

 

 

 


Najważniejsze w liście do Świętego jest to, że trzeba go napisać własnoręcznie. Żadne komputery czy inne maszyny do pisania nie są tu mile widziane. Kartka, długopis i głowa pełna pytań do Świętego. Dlatego, aby łatwiej było rozszyfrować moje hieroglify podaję treść mojego listu poniżej. Wierzę, że w domu Świętego Mikołaja jest zatrudniony mały elf, który rozszyfrowuje wszystkie listy.


Drogi Święty Mikołaju.
     Wiem, że dzieciństwo mam już dawno za sobą, mimo to postanowiłam napisać do Ciebie parę zdań. Domyślam się, że listów od dorosłych nie dostajesz dużo. Mam kilka pytań do Ciebie.
         Jaką macie teraz pogodę w Laponii? Renifery już podkute? Pewnie nudzą się w swoich stajniach i nie mogą się doczekać wigilijnego rajdu po świecie.
        A może potrzebny jest Ci ktoś do pakowania prezentów? Mam obecnie trochę wolnego czasu, więc mogłabym się przydać w roli elfa pomocnika? Posiadam zdolności manualne i plastyczne. Możesz się o tym przekonać oglądając moje listy z dzieciństwa. Jedynie uniform do pracy musiałabym odrobinę przerobić, jestem nieco większa od standardowego elfa.
      Co do życzeń świątecznych, to poproszę szczyptę szczęścia dla mojego mężczyzny. Chodzi ostatnio struty i nie wiem jak mu pomóc.
     Chciałabym Ci życzyć dobrej pogody w Wigilię i ciepłej herbaty z miodem po powrocie do domu.

                                                     Zawsze wierząca i wiecznie oddana 
                                                                          Anka
P.S. Uściskaj, proszę. Panią Mikołajową i Rudolfa.




Pozdrawiam i czekam na inne listy

Anka

8 komentarzy:

  1. Jeśli Mikołaj przyjmie Cię do pakowania prezentów, to ja dla Ciebie zrobię spiczaste uszka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł, trzymam kciuki żeby Mikołaj spełnił prośbę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale milo się czyta. List uroczy! Bardzo fajny pomysł! ;D Obyś dostała swój prezent!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super List. Rozkosznie miły i ciepły, aż zagrzały mi się policzki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i ciesze się, że pomysł się spodobał

      Usuń