Parę lat temu, dokładnie w 2010 roku, rodzice zabrali całą moją rodzinę na wycieczkę. Padło na Belgię. Do tej pory jak wspomnę Brukselę, Antwerpię, całą Belgię jestem pod wrażeniem, że miasta mogą być takie piękne. Stolica nie zniszczona przez wojnę, w której zachowały się misternie zdobione perełki architektoniczne. Kościoły kapiące od przepychu. Tylko patrzeć i się zachwycać.
Narodowa Bazylika Najświętszego Serca w Brukseli.
Bazylika Koekelberg była pierwszym miejscem które zwiedziliśmy. Budynek jest dość nowy, kamień węgielny pod jego budowę położony został w 1905 roku.
Jest to piąty co do wielkości kościół na świecie. U sklepienia kopuły jest miejsce widokowe, skąd można obejrzeć panoramę Brukseli.
Taras na wysokości 52 m, widok zapiera dech.
Zwróćcie uwagę jak ulica "zjeżdża" pod park. Ciekawy sposób na ocalenie zieleni w mieście.
Poza tarasem widokowym wrażenie robią piękne, ogromne witraże w oknach bazyliki.
Grand Place i Ratusz w Brukseli.
Grand Place, czyli Wielki Plac, odpowiednik Warszawskiej Starówki. Tak pięknego Placu nie widziałam nigdy wcześniej i nigdy później. Niestety nie mam zdjęć pokazujących to miejsce w pełnej krasie. Jedynie kupiona pocztówka pokazuje czar tego miejsca.
Jak widzicie warszawskie Stare Miasto nie umywa się.Łuk Triumfalny
Parlament Europejski.
Mieliśmy o tyle szczęścia, że trafiliśmy na dzień w którym można było zwiedzić Parlament Europejski. Każdy dostawał takie cacko, gdzie wirtualny przewodnik opowiadał o zakamarkach budynku i smaczkach pracy w Parlamencie.
Kościół Notre-Dame du Sablon w Brukseli.
Jest to podobno jeden z piękniejszych budynków sakralnych w Belgii. A na pewno najładniejszy jaki ja widziałam.
Bogate zrobienia, liczne figurki, detale dopracowane w najmniejszym szczególe.
Atomium
Atomium, czyli model atomu żelaza powiększony 150 miliardów razy. Budowla wzniesiona na Expo ma ponad 100 metrów wysokości. Widać ją z daleka - wróćcie do pierwszego zdjęcia panoramy Brukseli.
W kulach mieszczą się restauracje, ta na samej górze jest punktem widokowym.
Wspomnienia z wycieczki wróciły. Pamiętajcie, spędzanie czasu z najbliższymi jest bardzo ważne.
Pozdrawiam serdecznie
Anka
Super zdjęcia! :) Też chciałabym tam pojechać! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:) Ja mam nadzieję, że tam kiedyś wrócę. Z polskich miast, w których byłam Szczecin przypomina mi trochę Brukselę.
UsuńTe kule jak z Kosmosu, z chęcią bym poszła do takiej restauracji :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa żywo robią jeszcze większe wrażenie. Dopiero jak się obok nich stoi widać jak są ogromne.
Usuń