Parę lat temu, dokładnie w 2010 roku, rodzice zabrali całą moją rodzinę na wycieczkę. Padło na Belgię. Do tej pory jak wspomnę Brukselę, Antwerpię, całą Belgię jestem pod wrażeniem, że miasta mogą być takie piękne. Stolica nie zniszczona przez wojnę, w której zachowały się misternie zdobione perełki architektoniczne. Kościoły kapiące od przepychu. Tylko patrzeć i się zachwycać.
czwartek, 17 lipca 2014
poniedziałek, 7 lipca 2014
Nie-niezbędnik gospodyni domowej.
Nie-niezbędnik gospodyni domowej.
Trochę prześmiewczo, odrobinę z przekąsem, mocno z niedowierzaniem przedstawiam dziś zbiór rzeczy jakie szczerze mogę nazwać "Nie-niezbędnikiem gospodyni domowej" albo prościej i dosadniej bezsensownymi gadżetami do kuchni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)