poniedziałek, 27 stycznia 2014

a'la Baileys - czyli irlandzki krem po Polsku.

Cześć.


Za oknem mróz, więc proponuję wam coś na rozgrzanie. Jest jednocześnie słodkie, odrobinę piekące i czekoladowe. 


Likier w stylu Baileys w polskim wydaniu, czyli mariaż wódki z whisky i rumem, romans kawy z czekoladą. Idealny na babskie pogaduchy i romantyczny wieczór we dwoje.




czwartek, 23 stycznia 2014

Egzotyka na talerzu: Smoczy owoc.

 

Cześć.

 

 

Byłam ostatnio w Tesco i upolowałam kilka dziwnych owoców. Na pierwszy ogień pójdzie Pitaja, czyli smoczy owoc. Jest owocem kaktusa, który rośnie między innymi w Meksyku.

 

 W Tesco zapłaciłam za niego 9,99 zł.



smoczy owoc
Wygląda naprawdę zachęcająco i apetycznie.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Odświeżamy: Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street

Cześć.


Dziś już jest 12 dzień nowego roku, jak ten czas szybko biegnie, a może lepszym określeniem byłoby ucieka. Niestety nie potrafię go ugłaskać i sprawić aby zwolnił chociaż odrobinę.


Dziś post, który w zamyśle ma rozpocząć całą serię podobnych. Chcę abyśmy wspólnie przypomnieli sobie filmy, które już mają kilka lat, a do których warto co jakiś czas wrócić. Seria ta ma roboczy tytuł ODŚWIEŻAMY.


Na pierwszy ogień idzie film dość młody, bo z 2007 roku. 

 

Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street  

w reżyserii Tima Burtona.

 


sobota, 11 stycznia 2014

Najbardziej wciągający teledysk: A Little Piece Of Heaven - Avenged Sevenfold

Cześć.


Dziś z innej beczki. Będzie odrobina muzyki. Moim zdaniem dobrej muzyki, nie żadne tam "pitu pitu", którym karmią nas komercyjne stacje radiowe i telewizyjne.



 A Little Piece Of Heaven - Avenged Sevenfold 



Do napisania tego posta zainspirował mnie wpis Mari "5 najdziwniejszych teledysków".

 

 

 

Życzę miłego słuchania i polecam zapoznać się też z innymi kawałkami tego zespołu.





Pozdrawiam serdecznie


Anka