wtorek, 5 listopada 2013

9. Poradziłam sobie z dynią.

Cześć.

 


Udało mi się, poradziłam sobie z moją 5kilową dynią. A nie było prosto. Przekopałam internet w poszukiwaniu przepisów i inspiracji na dania z dyni. W końcu warzywo zostało rozpracowane!



Co zrobiłam?




1. Zupa z dyni.

 


Okazało się, że zupa z dyni to bardzo proste zadanie. Nie potrzebne są do niej żadne przepisy. Ugotowałam bulion warzywny na skrzydełku z kurczaka. W tym czasie piekłam około 1,3 kg dyni w piekarniku aż zmięknie. Dynię dodałam do zupy i dalej gotowałam. Doprawiłam do smaku, dodałam łyżeczkę startego imbiru. Na koniec danie zostało zblendowane na gładką papkę.  A ten biały kleks to jogurt naturalny.




2. Ciasto piernik z dyni.

 

 

 Pyszne, sycące, z orzeszkami włoskimi i śliwkami. Gorąco polecam. Po pracy do szklanki zimnego mleka. Mniam! W przyszłości wstawię na blog przepis to ciasto. Znalazłam go w internecie i zmodyfikowałam tak, aby mi pasował lepiej.






 3. Dżem z dyni.



Kolejny przepis znaleziony w internecie, tym razem zerżnięty w 100%. Jest smaczny, słodki, przypomina trochę dżem z jabłkami albo brzoskwiniami. Już wiem, czym będę smarować naleśniki tej zimy. Jeśli chcecie znaleźć przepis, szukajcie pod hasłem "Dżem z dyni i pomarańczy"





4. Pestki z dyni.



Przecież ich nie wyrzucę, tym bardziej że lubię. Teraz je suszę, bo mokre są bardzo średnie w smaku;)





Został mi jeszcze kawałek dyni. I już wiem co z niej zrobię, Drugi raz zupę, Wyszła na prawdę genialna. Najlepsza jest na drugi dzień, kiedy już się tajemniczo "przegryzie"



Dynia to jednak dobry pomysł, także polecam wszystkim przynajmniej raz (w roku) je wypróbować.


Pozdrawiam serdecznie


Anka

P.S. Zdjęcia to moje autorskie dzieło, dlatego proszę o ich nie kopiowanie. Szczególnie dżemu, który wyjątkowo korzystnie zapozował do zdjęcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz